poniedziałek, 22 czerwca 2015

Tolerancja po polsku

W miejscowości Piątkowisko koło Łodzi uczniowie gimnazjum stworzyli wystawę plakatów, które poruszały tematy dyskryminacji ze względu na kolor skóry, orientację seksualną i wyznanie. Wystawa powstała w wyniku wdrożenia projektu mającego na celu kształtowanie tolerancyjnych postaw i budowanie wzajemnego zrozumienia. W ramach projektu odbyły się także warsztaty, na których spotykano się z osobami różnych wyznań i orientacji. Cała akcja była prowadzona za zgodą rodziców, po uprzednim przeprowadzeniu w szkole badań, które wykazały, że wielu uczniów dyskryminuje osoby o orientacji homoseksualnej. Podstawą przeprowadzenia projektu było rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z 2013 roku, nakazujące szkołom realizację działań antydyskryminacyjnych.  

Wystawa nie spodobała się wójtowi Pabianic i narodowcom z ONR, którzy doprowadzili do sytuacji, w której dyrektor szkoły przestraszył się i nakazał zdjęcie plakatów. Wystawę skrytykowały też prawicowe i katolickie media, nazywając ją „skandaliczną i „otwartą promocją dewiacji”. W obronie wystawy stanęła Kampania Przeciw Homofobii, która wydała następujące oświadczenie: "Apelujemy do władz szkół w całej Polsce, organów prowadzących szkoły, a także do instytucji nadzoru pedagogicznego, aby podczas realizowania zadań wynikających z rozporządzenia i listów ministra edukacji narodowej dotyczących równego traktowania nie ulegać presji środowisk skrajnie nacjonalistycznych. Nauczyciele i nauczycielki polskich szkół mają prawo do otwartej współpracy z młodzieżą i realizacji ich potrzeb związanych z bezpieczeństwem od wykluczenia i dyskryminacji" .

Historia powyższa pokazuje po raz kolejny, jak to z tolerancją naprawdę w Polsce jest i kto naszym krajem rządzi. Ja nie mam złudzeń, że wiele w najbliższych latach się zmieni, a to co przyjdzie po wyborach na jesieni stan ten jeszcze pogłębi. Tym bardziej nie mogę zrozumieć, jak to się dzieje, że część środowiska na to „coś” głosuje. W rozumieniu „prawdziwych Polaków, „patriotów” i „katolików”, środowisko LGBT to „zboczeńcy, pedofile, narkomani, pijacy itp.”, czyli ludzie niewarci nawet tego żeby mogli żyć.  Za to ci, którzy kreują takie opinie, to ludzie prawi i sprawiedliwi, żyjący przykładnie w swoich katolickich rodzinach, uczciwi, niepijący oraz śpiący z rękami na kołderce. Jak jest, wiemy doskonale. Wszak żyjemy wśród tych ludzi i widzimy jakie wielu z nich prowadzi życie. Oni jednak uważają, że ich życie nie może podlegać ocenie. To oni mogą oceniać nas i odbierać nam prawo do tego jak chcielibyśmy żyć. Tak właśnie wygląda tolerancja po polsku.


Dwaj mężczyźni trzymający się za ręce na ulicy często budzą powszechny sprzeciw.

Sprzeciwu z reguły nie budzą takie widoki:









źródło: Internet







1 komentarz:

  1. Z każdym dniem moja nienawiść do PiS i Kościoła jest co raz większa. A czy ja się czepiam małego Jarusia, który nie ma żony, tylko kota? To przecież jest podejrzane. Krzyczy ten co być może ma z nami wiele wspólnego. To są ludzie przede wszystkim chorzy psychicznie. Nigdy na to coś nie glosowalem i tego nie zrobię. To nie nas trzeba izolowac tylko tych Baranów.

    OdpowiedzUsuń